Wybaczcie, ale miarka sie przebrala. Nie mowie tego do wszystkich - tylko do niekompetentnych baranow, ktorzy w ta gre graja i jednoczesnie uwazaja, ze to ich cale zycie - zal mi Was, wiecie? Bo ja mam swoje zycie - mam w tym roku mature, ucze sie do niej, haruje jak dziki wol. Spotykam sie z kumplami, wychodze z nimi na piwo, mam kolezanki, gram w WoWa, gram w CoD MW2 na necie i mam na to wszystko czas - jednoczesnie jestem adminem.
A przepraszam, jest tutaj grupa graczy, ktora uwaza, ze sa alfa i omega. Bo co? Bo maja staz? Bo nie umieja dobic top1? Bo mysla ze jak powiedza co mysla to mi dupa zmieknie i zrobie pare innych decyzji?
To wstep.
Czas na rozwiniecie, mysie-pysie.
Jesli ktos ma jakas krytyke - fajnie, przyjmuje ja. Ale to ja jestem tutaj niestety adminem... Ja.
I mozecie sobie psioczyc. Mozecie uwazac, ze niepotrzebnie odbanowalem sahema. Trudno. Robilem takie rzeczy wielokrotnie, zanim Wy dowiedzieliscie sie o NW. Zapytajcie chociazby Bilona, co bylo z nihonem, co bylo z demonemzaglady i calym jego sojem - ludzie sobie na nich farmili... Ale bron Boże nie dopuszczalem tego nigdy do zadnego SD, RW do wojen i tak dalej. Bo co, bo moze ja dodam sobie miliard GŚ i wypowiem flote calemu uni, co? I zrobie najwieksze RW? Ale heloł, to jest nie fair. Nie, przykro mi.
Co do nie uznania RW. Z calym szacunkiem Kufel, sprawa wydaje mi sie smierdzaca. Owszem, wierze Ci, ze to nie byla ustawka, ale wierze tez sobie i widze okolicznosci - lepiej bylo jak z tego zrezygnowalem.
Jeszcze jakies inne sprawy ktore ostatnio wyplynely?
Ahhh tak, oczywiscie, Anioł.
Więc, miśki-pyśki, nie wiem, czy wiekszosc ludzi nie potrafi zrozumiec jednej, bardzo prostej, bardzo elementarnej rzeczy. Bardzo elementarnej.
Jezeli ja sie zajmuje calym NW, to Aniol tez. I jezeli Aniol ma cos do roboty, jezeli ma cos do przywrocenia, jezeli ma cos do zanegowania, to to jest w 90% moje zdanie. Bo sie zawsze pyta.
I co, rzednie mina? Wiec prosze mi wyliczyc, co takiego do cholery robi tutaj Aniol, co Wam sie nie podoba? Moze sypie warnami na lewo i prawo? Nie, skadze. Bo ja bym sypal... Za debilizm. Jak to powiedzial S. Lem: "dopoki nie zaczalem surfowac po internecie, nie wiedzialem, ze tylu debili chodzi po swiecie". To jest niestety przykra prawda.
Dla pewnej grupy graczy, ktora nijak nie potrafi zrozumiec dominacji GAZu, ta gra staje sie zyciem. Wszelka zaginiona flota, surowce, zle RW, watpliwa bitwa staje sie powodem do placzu i pisaniem na forum. A jak sie wkurzacie, drogie mysie-pysie, to wkurzacie sie bez powodu. Automatycznie winicie Aniola ze robi, to co robi i jest to szkodliwe. Owszem, nie powiem - kazdy robi jakies bledy. Ja, Anioł - tego nie mozna zanegowac, pare bledow nam sie zdarzylo. Jednakze czy to sa bledy ktore w jakis sposob przelewaja czare?
Nie, wydaje mi sie ze nie. Zdecydowanie nie.
Bo wiecie co? Valgart i Neon byli programistami. O tyle o ile temu pierwszemu chwala, to oboje mieli swoje humory. Sorry, ale ja od czterech lat obracam sie w internetowym srodowisku tworcow php/ajax/java/c++ i widze, co nadmiar roboty robi z nimi. A co zrobil? Sami widzieliscie. Pa pa NW. Tak mialo byc, wiecie? NW mialo pojsc w cholere w kosmos, chyba ze ja wroce.
No i wrocilem...
I teraz, moje drogie mysie-pysie, cholerne n0life'y, ktore za monitorem siedza dluzej niz ja w szkole, zastanowcie sie. Bo macie dwa, zasadniczo proste wyjscia.
Bramka numer jeden - trzasnijcie sie mlotkiem/patelnia/krzeslem/czymkolwiek w leb, i spojrzcie na to z doroslego punktu widzenia. Na to wszystko. Na to, jakie Wy glupoty chrzanicie. Na Wasze zachowanie, tak bardzo infantylne, ktorego przyczyna jest tylko i wylacznie to, ze nie potraficie byc na szczycie, jak kilka sojuszow. A wiecie dlaczego nie potraficie? Bo a) za duzo czasu spedzacie przed gra, b) nie potrafiliscie sie zorganizowac.
Co jak co, ale ja z gra bylem od poczatku przez dwa lata. Widzialem wiele wspanialych sojuszy, jak RSQ, SFORA, widzialem wielu wspanialych graczy, jak Wrota, Wedos, M@rine, CichyBoB, DjVirus, Kwakus, momo, TomaSh, Togashi... Graczy, do rangi ktorych wrzucilbym tylko paru z wszystkich trzech uni. Bo zaden z nich nie maniaczyl, tak jak ta sfora niezadowolonych "playerow" NW, dzisiejszego NW.
A jezeli nie stac Was na obiektywne spojrzenie, na zauwazenie, ze wina tkwi minimalnie po naszej stronie, a bardziej po Waszej - ze to Wy prowokujecie wiekszosc sytuacji, po ktorych uwazacie, ze Aniol, czy ja, jestesmy be - no to coz. Pozdrawiam i zycze powodzenia na dalszej drodze zyciowej.
Bo to, co wspolczesny internet robi z ludzmi, to jest tragedia.
Bramka numer dwa - na pewno Was zadowoli. Oj tak. Wystarcza slownie 3 komendy jesli chodzi o gre, a dwie jesli chodzi o forum i pa. Idziemy sobie. Pakujemy manatki i do widzenia. Ohhh to byloby to, nie? Klonowanie, jechanie wszystkich, gra nie fair, nie? Pelen wypas...
Wybierzcie. Decyzja nalezy do Was, misie-pysie, wiecznie niezadowolone.
Jesli chodzi o rozne dziwne skojarzenia Anioła z tym czy tamtym sojuszem. Hmmm... Jakby to rzec. Wywalic Aniola? Ahhh tak, wywale kazdego GO. Bo wiem, ze kazdy ma znajomych na danym uni. No cholera, nie da sie nie miec znajomych nawet bedac GO, nie? To idzcie wszyscy w.... sina dal. BO NA PEWNO PODPOWIADACIE, mowicie GDZIE KTO i KIEDY LATA.. Jestem tego pewien na 100%! Nawet na 150%, jak Turbodymoman!
Zenujace to jest... Ze co? Ze Aniol pomaga GAZowi? Smiechu warte, panowie. Zastanowcie sie, ile razy Wy z ''placzem'' przylatywaliscie w przeszlosci bo cos Wam zniknelo. Bo tu byl blad. Pomagalismy Wam? A i owszem... Tak jak pomagamy kazdemu graczowi.
Dostep do panelu admina? Oj przykro mi... Ale co jak co, sa dwie osoby godne mojego zaufania w calej grze - jestem to ja, i Anioł. Jemu ufam, ze nic nie narobi - i sobie ufam. Owszem, bledy nam sie zdarzaja. Ale grac - gramy. I nikomu nie pomagamy... Bo to byloby smieszne...
(oczywiscie jest paru innych GO, ktorym rowniez ufam, ale chodzi rzecz jasna o pelnione funkcje
).
No, to tyle.
Ktos ma jakies pytania?
Prosze bardzo. Tylko sensownie i bez zbednej polemiki.
A przepraszam, jest tutaj grupa graczy, ktora uwaza, ze sa alfa i omega. Bo co? Bo maja staz? Bo nie umieja dobic top1? Bo mysla ze jak powiedza co mysla to mi dupa zmieknie i zrobie pare innych decyzji?
To wstep.
Czas na rozwiniecie, mysie-pysie.
Jesli ktos ma jakas krytyke - fajnie, przyjmuje ja. Ale to ja jestem tutaj niestety adminem... Ja.

Co do nie uznania RW. Z calym szacunkiem Kufel, sprawa wydaje mi sie smierdzaca. Owszem, wierze Ci, ze to nie byla ustawka, ale wierze tez sobie i widze okolicznosci - lepiej bylo jak z tego zrezygnowalem.
Jeszcze jakies inne sprawy ktore ostatnio wyplynely?
Ahhh tak, oczywiscie, Anioł.
Więc, miśki-pyśki, nie wiem, czy wiekszosc ludzi nie potrafi zrozumiec jednej, bardzo prostej, bardzo elementarnej rzeczy. Bardzo elementarnej.
Jezeli ja sie zajmuje calym NW, to Aniol tez. I jezeli Aniol ma cos do roboty, jezeli ma cos do przywrocenia, jezeli ma cos do zanegowania, to to jest w 90% moje zdanie. Bo sie zawsze pyta.
I co, rzednie mina? Wiec prosze mi wyliczyc, co takiego do cholery robi tutaj Aniol, co Wam sie nie podoba? Moze sypie warnami na lewo i prawo? Nie, skadze. Bo ja bym sypal... Za debilizm. Jak to powiedzial S. Lem: "dopoki nie zaczalem surfowac po internecie, nie wiedzialem, ze tylu debili chodzi po swiecie". To jest niestety przykra prawda.
Dla pewnej grupy graczy, ktora nijak nie potrafi zrozumiec dominacji GAZu, ta gra staje sie zyciem. Wszelka zaginiona flota, surowce, zle RW, watpliwa bitwa staje sie powodem do placzu i pisaniem na forum. A jak sie wkurzacie, drogie mysie-pysie, to wkurzacie sie bez powodu. Automatycznie winicie Aniola ze robi, to co robi i jest to szkodliwe. Owszem, nie powiem - kazdy robi jakies bledy. Ja, Anioł - tego nie mozna zanegowac, pare bledow nam sie zdarzylo. Jednakze czy to sa bledy ktore w jakis sposob przelewaja czare?
Nie, wydaje mi sie ze nie. Zdecydowanie nie.
Bo wiecie co? Valgart i Neon byli programistami. O tyle o ile temu pierwszemu chwala, to oboje mieli swoje humory. Sorry, ale ja od czterech lat obracam sie w internetowym srodowisku tworcow php/ajax/java/c++ i widze, co nadmiar roboty robi z nimi. A co zrobil? Sami widzieliscie. Pa pa NW. Tak mialo byc, wiecie? NW mialo pojsc w cholere w kosmos, chyba ze ja wroce.
No i wrocilem...
I teraz, moje drogie mysie-pysie, cholerne n0life'y, ktore za monitorem siedza dluzej niz ja w szkole, zastanowcie sie. Bo macie dwa, zasadniczo proste wyjscia.
Bramka numer jeden - trzasnijcie sie mlotkiem/patelnia/krzeslem/czymkolwiek w leb, i spojrzcie na to z doroslego punktu widzenia. Na to wszystko. Na to, jakie Wy glupoty chrzanicie. Na Wasze zachowanie, tak bardzo infantylne, ktorego przyczyna jest tylko i wylacznie to, ze nie potraficie byc na szczycie, jak kilka sojuszow. A wiecie dlaczego nie potraficie? Bo a) za duzo czasu spedzacie przed gra, b) nie potrafiliscie sie zorganizowac.
Co jak co, ale ja z gra bylem od poczatku przez dwa lata. Widzialem wiele wspanialych sojuszy, jak RSQ, SFORA, widzialem wielu wspanialych graczy, jak Wrota, Wedos, M@rine, CichyBoB, DjVirus, Kwakus, momo, TomaSh, Togashi... Graczy, do rangi ktorych wrzucilbym tylko paru z wszystkich trzech uni. Bo zaden z nich nie maniaczyl, tak jak ta sfora niezadowolonych "playerow" NW, dzisiejszego NW.
A jezeli nie stac Was na obiektywne spojrzenie, na zauwazenie, ze wina tkwi minimalnie po naszej stronie, a bardziej po Waszej - ze to Wy prowokujecie wiekszosc sytuacji, po ktorych uwazacie, ze Aniol, czy ja, jestesmy be - no to coz. Pozdrawiam i zycze powodzenia na dalszej drodze zyciowej.
Bo to, co wspolczesny internet robi z ludzmi, to jest tragedia.
Bramka numer dwa - na pewno Was zadowoli. Oj tak. Wystarcza slownie 3 komendy jesli chodzi o gre, a dwie jesli chodzi o forum i pa. Idziemy sobie. Pakujemy manatki i do widzenia. Ohhh to byloby to, nie? Klonowanie, jechanie wszystkich, gra nie fair, nie? Pelen wypas...
Wybierzcie. Decyzja nalezy do Was, misie-pysie, wiecznie niezadowolone.
Jesli chodzi o rozne dziwne skojarzenia Anioła z tym czy tamtym sojuszem. Hmmm... Jakby to rzec. Wywalic Aniola? Ahhh tak, wywale kazdego GO. Bo wiem, ze kazdy ma znajomych na danym uni. No cholera, nie da sie nie miec znajomych nawet bedac GO, nie? To idzcie wszyscy w.... sina dal. BO NA PEWNO PODPOWIADACIE, mowicie GDZIE KTO i KIEDY LATA.. Jestem tego pewien na 100%! Nawet na 150%, jak Turbodymoman!
Zenujace to jest... Ze co? Ze Aniol pomaga GAZowi? Smiechu warte, panowie. Zastanowcie sie, ile razy Wy z ''placzem'' przylatywaliscie w przeszlosci bo cos Wam zniknelo. Bo tu byl blad. Pomagalismy Wam? A i owszem... Tak jak pomagamy kazdemu graczowi.
Dostep do panelu admina? Oj przykro mi... Ale co jak co, sa dwie osoby godne mojego zaufania w calej grze - jestem to ja, i Anioł. Jemu ufam, ze nic nie narobi - i sobie ufam. Owszem, bledy nam sie zdarzaja. Ale grac - gramy. I nikomu nie pomagamy... Bo to byloby smieszne...
(oczywiscie jest paru innych GO, ktorym rowniez ufam, ale chodzi rzecz jasna o pelnione funkcje

No, to tyle.
Ktos ma jakies pytania?
Prosze bardzo. Tylko sensownie i bez zbednej polemiki.